zaocznie

10:40 Edit This 2 Comments »
Czerwień oczu anioła znakomicie kontrastuje z błękitem skrzydeł.
Ki diabeł się przypałętał? Zapalenie spojówek? Komputer? Wczorajsze zmywanie makijażu? Nie wiem. Nigdy nie miałam. Podobno kompresy z herbaty działają cuda. Zobaczymy…

Wczoraj igiełka w płucach przypomniała o sobie. Skrobnęła leciusieńko, choć rozum śmiał się- „To wspaniale. Gratuluję.” W taki oto sposób rozum anielski wygrał. Pożegnałam igiełkę. Już jej nie ma…
Tak jest lepiej.
Myśl rozumem, aniele..

2 komentarze:

Stardust pisze...

Nie znam sie, ale gdzies slyszalam (madrzy ludzie gadali) ze zaczerwienienie moze powstac przy gwaltownych skokach cisnienia.

MK pisze...

Możliwe. Do południa wyglądałam jak córka spawacza;/