Problemiki niewielkie...

23:16 Edit This 6 Comments »
Nie wiem. Naprawdę nie wiem co mam zrobić z tymi książkami. Sytuacja robi się niewesoła. Półki się ugięły i boję się, że pewnego pięknego dnia (lub niedajBoże nocy) nie wytrzymają i się posypią.
A tu jakoś nikt się nie garnie, by odkupić ten przybytek. W wakacyjne dni leniwe wystawiłam na Allegro niektóre w atrakcyjnej cenie. Sprzedałam dwie…. Za bardzo nie mam teraz czasu na te allegrowe zabawy: robienie zdjęć, pisanie opisów. A półki piszczą…. Nie zależy mi na cenie… Nie przywiązuję się do książek. Przynajmniej do większości, bo mam swoją świętą półeczkę. Chodzi mi głównie o to, by przekazać je w dobre ręcę.

Może macie jakieś pomysły, bo całe święta słyszałam, że po co tyle, że koniec i takie tam, a ja już czuję oddech listonosza niosącego ich wyczerpaane listy…..




Wietrze kłopoty ;/

:*

22:02 Edit This 6 Comments »
Kochani,

życzę Wam ciszy w sercu. Ciszy, która wiąże się ze spokojem i pewnością lepszego jutra, a nie nudą i rutyną.
Życzę Wam jutra w kolorze poranka. Żebyście codziennie rano wyruszali na podbój świata z energią i uśmiechem.
Życzę Wam marzeń. Marzeń pachnących… I wiary, która pozwala, by te marzenia zobaczyły światło dzienne.
Kochani uśmiechu, uśmiechu, uśmiechu… A uśmiech ten opisujcie, dzieląc się nim i zarażając resztę świata.


WESOŁYCH ŚWIĄT


wasz Anioł :) :*

21:42 Edit This 3 Comments »
Dobrze jest dziś. Takie male szczęścia, co budują jutro. (W trójce dyskusja dziś była o nadużywaniu ‘co’) Szczęścia, które pozwalają wierzyć, że mogę. Że potrafię… Radość z pracy wtedy większa. A i ochota na ranne wstawanie wzrasta.



Wpisy ostatnio krótkie, króciutkie. Poniekąd to brak siły, energii, chęci. Poniekąd brak weny do twórczego myślenia. Kreatywność śnieg przysypał.

.

22:16 Edit This 4 Comments »
Zapuściłam trochę swoje myśli ostatnio. Przysypane śniegiem zeszły na drugi plan.






Przed nami Mikołajki. Drżę już, że nie zareaguje jutro właściwym ‘och’. …