11:11 Edit This 2 Comments »
Na nowo uczę się składać litery, które nie są wpisane w sztywne ramy kwestionariusza. Które opowiadają a nie mówią.
Powoli odnajduję siebie.

Bardzo powoli……..

...

21:09 Edit This 8 Comments »
Wrześniowa kawa pachnie jesienią.
Praca leczy ból głowy.
Kolejne osoby przechodzą przez pokój. Przechodzą przeze mnie. Tabletki pozwalają przepuszczać ich, nie rejestrując ich bycia we mnie.
Nie jestem obolała. Mnie po prostu tu nie ma.
Dziś nie ma anioła, została M.
Trwa.