Niczym u Dąbrowskiej

22:04 Edit This 1 Comment »
Czuje się jak Barbara z "Nocy i dni" - wszędzie błoto. Wiosna tuż za progiem. Słychać ją wyraźnie. Widać trochę mniej. Ale to kwestia godzin. Już niedługo wybuchnie zieleń. Wubuchną kolory. Tymczasem kolory na powiekach muszą wystarczyć.

Idę po ciebie, mijając się z czasem

21:38 Edit This 2 Comments »
Pięknie dziś śniłam. Choć mało szczegółów pamiętam, to wiem, że było pięknie. Czułam się... Nie potrafię powiedzieć jak, ale dobrze było. Taki wewnętrzny spokój. Taka pewność, że już dobrze będzie.


Dziękuję ci, za te sny.

właściwie . . .

16:37 Edit This 3 Comments »
Właściwie, to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego, czego nie chcemy powiedzieć. Właściwie dobrze, to znaczy, nie, nie dobrze, ale prawie źle, ale po co ci o tym mówić. Właściwie zdrowa, to znaczy chora, może była chora, może jeszcze nie doszła do siebie, więc właściwie zdrowa, ale nie twoja sprawa. Właściwie myślałam, żeby do ciebie zadzwonić, to znaczy, nie, nie chciałam dzwonić, ale nie wiem, co powiedzieć, więc słowo właściwie i tak da ci do zrozumienia, że nie dzwoń ty również. Właściwie mam czas - i tylko głos się zawiesza na tym słowie właściwie. Jakby to słowo miał swój specjalny akcent, niepolski, lekko przeciągły, śpiewny, następujący po sylabie wła... oddzielony pauzą od reszty.

Właściwie - to znaczy prawie kłamstwo.
Właściwie nic mi nie jest. To znaczy jest mi wszystko.

Katarzyna Grochola
Trzepot skrzydeł

Czy wierzysz, że walczyć wciąż warto??

17:32 Edit This 4 Comments »
Świat staje na głowie. Cierpią ci, co nie zasłużyli. Ludzie, za których mogłam kiedyś w ogień, gotowi wsadzić przyjacielowi nóż w plecy. Dlaczego? Dlaczego tak? Awans? Stanowisko? Prestiż? Pieniądz? To teraz to się liczy? Tylko po to wszystko się kręci?? Fakt, na ludziach nigdy się nie znałam. JA. Zbyt naiwna, by żyć. Pierwsza, do wystawienia.

Ate doszła niedawno do wniosku, że niedzisiejsza jest. W takim wypadku ja nawet wczorajszą nazywać się nie mogę.

Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu

22:02 Edit This 0 Comments »
Trudny ostatnio był czas. Coraz gorzej przechodzę przeziębienia. Coraz cięzej wyjść.....
I jeszcze te sny. . .
Wiem, że nie mogę sobie pozwolić na słabość, jaką jest uczucie. że ten kamyk może uruchomić lawinę. A wtedy rozsypię się cała.
Więc trwam . . .