niepiśmienny anioł. I oj..

09:58 Edit This 1 Comment »
Niepiśmiennie mi ostatnio.
Słowa nie przychodzą. Nie potrafią opisać mojego codziennie.
Brak słońca rozgościł się pod skórą.
Podobno taka pogoda sprzyja cerze. Mojej niekoniecznie służy. Potrzebuje złotych promyków tańczących we włosach.
A ja żyje tym dzisiaj. Nie czekam na jutro. Nie zerkam do kalendarza. On straszy bólem, który narasta. A ja dbam o siebie dziś. Jestem do granic egoistyczna. Rozpieszczam się kolejnymi kostkami brązowego szczęścia.
Tak. Teraz świeżo i promiennie uśmiechnę się do ciebie kłamanym uśmiechem, przyjacielu.