21:42 Edit This 3 Comments »
Dobrze jest dziś. Takie male szczęścia, co budują jutro. (W trójce dyskusja dziś była o nadużywaniu ‘co’) Szczęścia, które pozwalają wierzyć, że mogę. Że potrafię… Radość z pracy wtedy większa. A i ochota na ranne wstawanie wzrasta.



Wpisy ostatnio krótkie, króciutkie. Poniekąd to brak siły, energii, chęci. Poniekąd brak weny do twórczego myślenia. Kreatywność śnieg przysypał.

3 komentarze:

Blue pisze...

to tak jak ze zbożem ozimym, Aniele... Odpocząć musi pod pierzynką. :*

madmargot pisze...

Tak to chyba ta zima tak nas mrozi...Ale to minie, napewno, bliżej wiosny :-)

Kadarka pisze...

Jakbyś zapadła w sen zimowy z tymi wpisami :). Ja mam metodę... może tylko fotki?