ufff

22:10 Edit This 3 Comments »
Kochani, brakuje mi bardzo blogowego światka. To znaczy mówienia, bo bywać bywam na bieżąco. Nie komentuję [a przynajmniej rzadko] bo sił braknie, ale myślę. Ważne, nie?
Słaba żem ostatnio. Słabiuteńka…. Dniami umieram w dusznym pokoiku przy południowym oknie, popołudnia odreagowuje w półsennym świecie. I tak to. Tak.


Jak tylko ożyję, zjawię się na bank. Muszę opowiedzieć w końcu mój blogowy sen.

3 komentarze:

doro pisze...

Aniele, odpoczywaj i wracaj ;)

Anonimowy pisze...

Przytulam. :*

Kadarka pisze...

Ostatnio było wyjątkowo ciężko, i to o pogodę gównie chodzi. Dziś ulżyło, mam nadzieję, że i trochę Tobie:).