Strach ma wielkie oczy

12:12 Edit This 7 Comments »
Praca, którą straszą od miesiąca okazuje się być nnie taka straszna.
Myślę, że dam radę, a jak nie dam, to………. będę się martwić, jak Nie dam…
Na razie aniołowi skrzydła się świecą. Pełen zapału zabiera się do pracy
Da radę )

7 komentarze:

Twardowski pisze...

:D kto nie da rady, jak nie skrzydlaty???
halo :D

powodzenia :D

słodko-winna pisze...

Dasz radę, Aniele. wszak jak rzecze Kimonek, jeśli nie skrzydlaty, to kto?

m. pisze...

Witaj, zgadzam się z przedmówcami, jak Ty nie dasz rady to kto... Przy okazji możesz przelać na mnie trochę optymizmu i energii do życia, bo znowu czuję, że wysiadam...
Pozdrawiam ciepło

eMka pisze...

Wierze i ja że dasz Aniołlu :)
pozdrawiam :*

MK pisze...

Kochani, mając za sobą tyle człowieka, anioł pewnego dnia nobla dostanie. A co tam. Chcieć to móc. ;]
Tymczasem pióra z radości rosną... Oj, rosną. Wysyłam Wam po garści tych najlepszych. Tych, co to blisko serca. Mówię wam - pierwyje sort;)
To ja tymczasem lecę, śnić o Was, moje anioły, bo to wy mnie dziś otuliliście... I tak mi dobrze... że chyba sobie popłaczę. (ale tylko tak troszkę. tak ciut, ciut)
Otulam tym czym mogę:****

m. pisze...

(Dziękuję, ehh wierzę, przynajmniej staram się w to wierzyć)
Popłakać, czasem trzeba, ale tylko ciut, ciut jak sama napisałaś. Najlepiej niech to będą dobre łzy, takie ze szczęścia. Tych innych.. oby było jak najmniej.
Pozdrawiam ciepło

Brewka pisze...

będzie wspaniale ! pozdrawiam :*