Blue day

12:25 Edit This 4 Comments »
Zasłonięte szczelnie okno świeci na niebiesko...
Czuję. Ba. Widzę, jak połknięta tabletka chłodzi ból niebieskim światłem...
Migrena ma szary kolor.
Niebieski wygra.
Zawsze wygrywa.

4 komentarze:

m. pisze...

Witaj, lubię tutaj do Ciebie zaglądać (zwykle tak po cichu) również uwielbiam niebieski kolor. Moje Fascynuję się nim, bo kocham patrzeć w niebo, na dodatek ktoś kiedyś powiedział, że w niebieskim mi do twarzy, hah pewnie z grzeczności, ale to nic :)
Migrena, niech prędko mija.
Pozdrawiam

MK pisze...

Witaj Martyno. Miło, że zaglądasz. Migreny ciąg dalszy. Otulam :*

m. pisze...

Mam nadzieję, że migrena już Ci przeszła?
Pozdrawiam ciepło :)

m. pisze...

Ehh, dziękuję...