! Jak być nie powinno.....!

15:17 Edit This 5 Comments »
Wprost z zapracowanego września wskoczyłam w październik.
Październik, który przywitał mnie bólem głowy i zlodowaciałym wnętrzem.
Jest źle. Jest źle, moi mili…

Jest tak, jak być nie powinno. Uświadamiam to sobie na każdym kroku i z każdym krokiem gasnę coraz bardziej. Coraz częściej łapie się na tym, że z utęsknieniem czekam. Czekam na koniec. Choroba ta ma swoją dobrą stronę. Podobno koniec przychodzi szybko.
Poza, którą przyjełam nie pomaga, ale skutecznie tłamsi moją wegetację. Pozwala szczerzyć się za progiem, umierając tym samym pod powieką. Świat podziwia, podczas gdy w domu słyszę: „Coś z tobą nie tak. Przemyśl to.” A co ja do ……. Jasnej robię! Więcej myśleć się chyba nie da!!!!!!!!!!!!!!!
Bolą nowe ograniczenia, nowe skazy na duszy i ciele. Prawda jest taka, że coraz mniej mogę sama, a jeszcze nie potrafię się przyznać do tego… Przed kimś… przed sobą….

5 komentarze:

lotnica pisze...

Kochana... mocno, mocno, najmocniej przytulam...

bazylia pisze...

Uściski przesyłam .
Wiesz o tym , że dobre, piękne, lekkie może przyjść tak samo niespodziewanie jak wszystko co trudne ?

doro pisze...

Utulam w mojej wędrówce!

Tenia pisze...

Tak smutno ....
Szkoda.
Ale powiem Ci mój Aniele ,że takie "szczerzenie się za progiem" też pomaga żyć.
A z pracy nie spiesz się tak szybko do domu.Jeszcze słońce daje dużo ciepła , jeszcze tak pięknie wokół nas.
Pozdrawiam serdecznie:))

MK pisze...

Kochane, dziękuję Wam bardzo, za pełne słońca słowa. Myślę, że ten zły czas niedługo minie. Tak powinien.
Otulam.