uciekanka

16:25 Edit This 0 Comments »
Coś mi uciekło……… W zasadzie to zgubiłam wtorek. Nie mogę się doliczyć. Właściwie to obawiam się, że przespałam jeden dzień.


To był tydzień, w którym nie dałam rady się ogarnąć.

Znów znać o sobie dał mój brak asertywności. W pracy zostałam zawalona masą obowiązków, niemo ich obowiązków. Dnie całe przed monitorem. Zapominając o jedzeniu, tudzież innych potrzebach… W domu leczyłam biedny kręgosłup i zbierałam siły na dzień następny. Na razie zmęczenie czysto fizyczne. Choć domyślam się, że już niedługo siądzie psychika, bo w tym tempie długo nie wyrobię.



Tymczasem nadrabiam internetowe zaległości i z radością stwierdzam, że blogowicze nie próżnowali. Rewelacyjne wpisy ‘Co lubię…..x10’.Pamiętam, że ostatniego dnia mojej bytności internetowej widziałam gdzieś taki tekst i nawet pzez głowę mi przeszło „a co ja lubię?”, ale jakoś szybko przeszło zastanawianie się na ten temat. Zaproszenia trzy otrzymałam i oczywiście zgłaszam chęć gotowość. Dajcie mi tylko chwilę na ogarnięcie się. Pozbieram myśli, poukładam je i podzielę się, a jak)

0 komentarze: