Świnka skarbonka.

22:57 Edit This 5 Comments »
Dobrze jest mieć cel. Punkt odniesienia, do którego się dąży.
„Aby do świąt…”, „Już niedługo urlop”, „Jak to dobrze, że jutro piątek…”. Dzielę czas na krótkie okresy, przeplatane złotymi nićmi chwil, na które czekam….
Podobnie z pieniędzmi. Lubię mieć swoje ‘coś’ Coś, na co ciułam, odkładam, czekam. W tym czekaniu jest magia. Częściej przyjemniejsza niż sam zakup. Czas coś obiecuje……. Mami ślepą wizją konumpcjonnizmu. Lubię to niedopowiedzenie w czekaniu.
Znalazłam i tym razem coś, co jeszcze nie do końca do mnie przemówiło. Jest to rzecz, która z początku mnie odrzucała. Niosła za sobą pogardę dla jutra. Bo oto książka nie papierowa, nie pachnąca farbą drukarską i nie zalana poranną kawą. Nie chciałam mieć do czynienia z tworem, jakim są czytniki ebookow. Bo jak to tak? To na pewno niewygodne, oczy bolą, słońce się odbija od monitora. To się rysuje, brudzi…. No i ta cena…………
Phi. To nie dla mnie.



No, ale na więść o tym, że, i tak drogie książki, dodatkowo podrożeją wpadłam w lekką konsternację. Bo ja się nie znam, a jakoś nikt nie potrafi mi wytłumaczyć, jak bardzo zmeni się cena. Bo ja chcąc – nie chcąc, książki kupuje. Z niemocy, bądź jak kto woli, z wygodnictwa, nie korzystam z biblioteki. [na wsiach ma ona ubogi asortyment]
Pomyślała więc, że jeśli jednorazowo wyda te grubo za duże pieniądze, to potem będzie miała względny spokój, ściągając tylko tytuły,,, bądź czasowo wypożyczając je w sieccci.

A wy co o tym myślicie? Czy jest sens pakować te pieniądze? A jeśli nie będę z tego korzystać? A może macie taki czytnik? A może z tą podwyżką tylko tah straszą i skórka nie warta wyprawki.
Sama nie wiem.

5 komentarze:

zygza pisze...

Czytnik ebooka chyba jeszcze nie dla mnie. Może kiedyś? na razie nie mam doświadczeń z ebookiem. Po prostu wciąż lubię te papierowe książki, a z monitora czyta mi się gorzej. Ale nie jestem wzorem nowoczesności i nadążaniem za techniką ;-)
Lubię jednak audiobooki. Włączam je, jak robię coś w kuchni. Zamiast radia. Ewentualnie w samochodzie, jak jedziemy gdzieś dalej. Ale nie wszystko tak lubię "czytać". Takie do delektowania się, wolę na papierze ;-)

lotnica pisze...

Ja też zdecydowanie wolę papierowe książki. Mam kilka w komputerze i jakoś nie mogę się do nich przekonać. Papier w tym przypadku jest lepszy od elektroniki.

Anonimowy pisze...

Lubię gadżety np. zegarek, taki prawdziwy zakładany na nadgarstek. Albo gramofon i winylowe płyty.
Tak sobie myślę, że za jakiś czas drukowana książka też stanie się takim.
Z ekologicznego punktu widzenia jest to słuszne, natomiast z mojego, staromodnego, niespecjalnie.
Lubię szelest kartek, zapach drukarskiej farby. To coś, co się czuje kupując książkę w antykwariacie i co przeszywa dreszczem dostrzegając notatki na marginesach uczynione obcą ręką, mówiące, że te strony, ta opowieść ma swoją drugą, czytelniczą historię. Nie czytam bardzo dużo, czytam tylko to, czego domaga się moje ja. Znikam wtedy jakbym sam pisał. Puszczam wyobraźnię wolno i dzieje się magia. W moim przypadku odpadają nawet audiobooki.
Co innego konieczność. Warunki mają ogromy wpływ na to, do czego ma się dostęp, a do czego nie.
Gdybym jednak stanął przed wyborem: albo będziesz czytał ebooki, albo nie będziesz czytał wcale wybrałbym to pierwsze.

Anonimowy pisze...

Póki co, nikt nie jest w stanie przekonać mnie do czytnika i w ogóle do ebooków, bo kocham zapach książek i druk. :) Natomiast bez dwóch zdań jest to niesamowicie ekonomiczne, wygodne... Znam wiele osób, które cenią sobie takie czytanie, jeśli nie mają czasu ani atmosfery na normalne przeczytanie książki. Uważam, że jeżeli ma to wpłynąć na efektywniejsze spożytkowanie przez Ciebie czasu, to kup. :)

MK pisze...

Zygzo, najśmieszniejsze jest to, że ja też. Nie potrafię czytać z monitora.. Oczopląs mi się uruchamia. Nawet najkrótszy tekst muszę wydrukować :)


Lotnico, to chyba taki chwilowy kaprys. Już mi przeszło.



Tercy, całe szczęście, mjeszcze nie muszę wybierać...


Natalinko, chyba przełoże ten zakup.


Dziękuję Wam za opinie. Chwilowo odkładam zakup. Może kiedyś........