Lubię robić zdjęcia Twoim śladom i zawracać przed tym, nim mógłbyś zobaczyć w moich oczach coś więcej..

22:35 Edit This 1 Comment »
Myślałam. Dużo myślałam ostatnio. O Tobie, o sobie. O tym, co już zawsze i już nigdy. O tym, co boli i co uwiera. O moich wiarach i nadziejach. O marzeniach. O niespełnionych marzeniach.
Tak. Dużo tego było. Za dużo...

Tak. Zbyt duża ilość wolnego czasu źle na mnie wpływa. Bo ja tak nie mogę. Wcześniej miałam coś. Miałam studia. Miałam notatki, egzaaminy, ściągi, referaty, wykłady, itd... Być może za dużo tego było. Być może za dużo na siebie wzięłam. Wiem, że fizycznie mnie to wyssało. Wiem, wiem... Widzę, czuję, wiem.
Ale przynajmniej nie myślałam. Nie tęskniłam. Nie przeżywałam jak młoda pensjonarka. Nie miałam czasu. [ból pleców gasił wszystko] Łatwiej wtedy było mi Ciebe odtrącić.

A teraz? Skończyło się. I czy to znaczy, że już zawsze tak? Że teraz tylko gorzej i słabiej?

Nie. Muszę coś z tym zrobić. W poniedziałek zabieram się do roboty. Odnajdę siłę. Zobaczysz.

I znowu zawracam...

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ja też lubiłam robic takie zdjęcia...
dzis ze zdjęc patrzą na mnie oczy,których już nie pamiętam...