bliskim mów gdyby pytali, że chwilowo zmieniłam adres, że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości....
11:37 Edit This 1 Comment »
Pogukiłam się.
Byłam pewwna tego, co robię. Ja wiem, że to, co robię jest rozsądne. Ale boli. Za każdym razem, gdy odrzucam boli tak samo. A może mocniej.
Zamykałam serce na klucz. Żebyy nikt się nie dostał. Przyjaciołom tłumaczyłam, że nie potrafię pokochać.
Sobie tłumaczyłam, że nie potrafię.
I odpychałam ich. Potem płakałam w poduszkę.
I jakoś było.
I wiedziałam, że tak jest lepiej. Że mniej krzywdzę i jego i siebie, niż jakbym go dopuściła. Gdybym dała mu klucz do serca. Bo taki zewwiązek nie ma przyszłości. Ja naprawd ę nie szukam opiekuna. Nie zamierzam nikomu ucinać skrzydeł.
JA JESTEM TOWAR WYBRAKOWANY.
I to nic, że boli. że znowu brakuje powietrza, by oddychać.
Tak jest lepiej.
Zapomnę. Jak zawsze zapominam. Nauczę się codzienności.
Tylko błagam. Nie mówcie, że moglibyście, że coś czujecie, że chcecie, że ......
A ja się wyleczę.
Tylko dlaczego zawssze muszę się leczyć z uczucia??
Byłam pewwna tego, co robię. Ja wiem, że to, co robię jest rozsądne. Ale boli. Za każdym razem, gdy odrzucam boli tak samo. A może mocniej.
Zamykałam serce na klucz. Żebyy nikt się nie dostał. Przyjaciołom tłumaczyłam, że nie potrafię pokochać.
Sobie tłumaczyłam, że nie potrafię.
I odpychałam ich. Potem płakałam w poduszkę.
I jakoś było.
I wiedziałam, że tak jest lepiej. Że mniej krzywdzę i jego i siebie, niż jakbym go dopuściła. Gdybym dała mu klucz do serca. Bo taki zewwiązek nie ma przyszłości. Ja naprawd ę nie szukam opiekuna. Nie zamierzam nikomu ucinać skrzydeł.
JA JESTEM TOWAR WYBRAKOWANY.
I to nic, że boli. że znowu brakuje powietrza, by oddychać.
Tak jest lepiej.
Zapomnę. Jak zawsze zapominam. Nauczę się codzienności.
Tylko błagam. Nie mówcie, że moglibyście, że coś czujecie, że chcecie, że ......
A ja się wyleczę.
Tylko dlaczego zawssze muszę się leczyć z uczucia??
1 komentarze:
Silne przedawkowanie rzeczywistości... wiem coś o tym;(
Prześlij komentarz