10:49 Edit This 5 Comments »
Anioł nie wita wiosny tak jak powinien.
Zgubił kolorowe piórka i błysk w oku.
Zamiast marzanny topi głęboko skrywane nadzieje.
Razem ze łzami połyka ból…….

5 komentarze:

słodko-winna pisze...

Aniele, cóż Ci, Aniele?
Przesyłam ciepły uśmiech. I tak jak sobie tłumaczę, tak i powtórzę Tobie - będzie dobrze, kurde.Będzie.

Blue pisze...

Dobrze, że mówisz /piszesz/, źle, że łykasz. Resztę wiesz. :) Przytulam.

MK pisze...

Źle... Nie. Nie jest źle... Jest nijako... Nie widzę tego 'będzie'...
Otulam

MK pisze...

I-Tako wiem. Problem w tym, że chyba przestałam umieć mówić a wróciłam do połykania....
Otulam

Kadarka pisze...

Wiosna przyjdzie do Anioła. Zapuka do drzwi, przebije się przez zasłonki, rozwieje włosy, wytatuuje piegi..:))