zapuka do powiek, uniesie, przeczyta ich treść, zwiąże silnym zapachem, otuli niedzielą...

15:16 Edit This 0 Comments »
Witaj;
Ciężko mi się przyznać, ale tęskniłam. tęskniłam tak jak nie powinnam nigdy tęsknić. To zabawne, bo wydawało mi się, że robię wszystko... Wszystko, żeby później nie tęsknić. Specjalnie gryzłam rękę, którą do mnie wyciągałeś. Myślałam, że jak przestaniesz, to ulży, wróci spokój. zniknie łopot serca.
Myślałam.
Już nie myślę.
Bo nawet nie zauważyłam, kiedy zaczęłam cię szukać w plecach innych mężczyzn. Kiedy zaczęłam czekać. Uśmiechać się do swoich snów. A dziś? Dziś szukam cię w powietrzu. Chcę powiedzieć, że się o ciebie martwię... Że śnisz mi się źle... Że oddaję ci twojego anioła... Że czuję, że jest ci teraz bardzo potrzebny...... A mi pomógł. Przeżyłam ostatnio chwilę szczęśliwe....


Chwile, o których nawet nie mogę ci opowiedzieć...

0 komentarze: