16:09 Edit This 2 Comments »
Anioł powoli podrywa się do lotu.
Odwija szalik z jeszcze bolącego gardła.
Do zlewu wylewa resztkę herbaty z sokiem malinowym.
Do szafki chowa termometr i aspirynę.
Prostuje skrzydła, skrupulatnie liczy utracone pióra…

Anioł otwiera okno.
Spokojnie przekłada nogi.
Wdycha zapach ożywającego lasu.
Szyszki parują, a to znak, że już nadchodzi.
Tak.
Anioł tu na nią poczeka.
Pofrunie gdy tylko będzie gotów.
….
Aniol wie, że to już niedługo.
Poczeka.

.

12:08 Edit This 4 Comments »
Anioł zaniemógł. Zniknął dla świata. Świat zniknął dla anioła…

Psychoanaliza w pięć minut

13:48 Edit This 8 Comments »
Namówiona zrobiłam sobie enneagram. Nie mam pojęcia, czy to znany test czy też nie ja w każdym razie nigdy nie słyszałam. Zrobiłam z ciekawości, bez przekonania. Mało profesjonalnie, bo zasady, opis, itp. Przeczytałam z grubsza.



I wyszło….
Cała ja…
Typ 2 – dawca:


„Dwójki są osobami, które widzą świat poprzez pryzmat kontaktów międzyludzkich i określają się poprzez służenie innym. […] Te typy mają skłonność do mylenia tego, jak się czują z tym, jak sobie wyobrażają, że się czują w danej sytuacji. Ludzie z tymi typami są skłonni do konfliktów na tle związków i w sprawach sercowych. […] Dwójki są skłonne do odbierania życia w kategoriach ‘daj i bierz’ w relacjach między ludźmi, których traktują jako jedną wielką rodzinę. Z takiego punktu widzenia, dawanie miłości staje się jedną z najważniejszych rzeczy, jakie mogą ofiarować innym. Ludzie z tym typem mają silnie rozwiniętą zdolność identyfikowania się emocjonalnie z potrzebami innych. Mają oni silny nieświadomy zwyczaj wczuwania się w sytuacje innych ludzi i przeczuwanie, co w danej chwili, taka osoba może odczuwać bądź potrzebować.
Gdy dwójki są mniej zdrowe (czyt. Ja), nadal poświęcają dużo swojej uwagi innym, ale zaczynają tłumić swoje własne potrzeby i przekierowują swoją energię w kierunku dbania o innych, niezależnie od tego, czy ‘inni’ tego potrzebuja czy nie. Mogą zbytnio identyfikować się z innymi, tracąc sens własnego Ja, jednocześnie pokładając nadzieję w to, że ktoś je dostrzeże, doceni, pokocha. Dwójki starają się poprzez innych zaspokoić swoje własne potrzeby, które wcześniej same odrzuciły.
Nie jest też zaskoczeniem to, że dwójki mogą borykać się ze związkami ponieważ nie potrafią rozpoznać, ani określić własnych uczuć i motywów, Po to, aby móc uczciwie odnosić się do innych. […] Jest […] dyskretna i szanująca granicę innych ludzi, a gdy jest smutna, ma tendencję do zamykania się w sobie i przeżywania silnych emocji wewnątrz…….”


No i tak….. dowiedziałam się, że umrę rozczarowana ludźmi i zmęczona światem. Że powinnam być smutna i nieszczęśliwa.
Poza tym odnoszę nieodparte wrażenie, że trafiła mi się najgorsza psychoanaliza, najbardziej nudny i męczeński typ z najbardziej pokręconą psychiką.






Ja chyba nie chcę być dawcą........

Chyba nie.......

Tak bardzo boję się jutra.

11:36 Edit This 7 Comments »

bo to złe dni są...
Ból nocy boli cały dzień. Cienie pod oczami nie do zamaskowania.

Nogi odmawiają mi współpracy. Nieważne, jak bym do nich się uśmiechała. Jak głaskała. Jak rozciągała. Jak krzyczała, płakała, drapała..... One i tak robią, co chcą.
Dzień gasi ból stania na wykręconych stopach.
Noc budzi bólem kolan, które zgięte zasnęły i tak zostały... Na nic im strumienie łeż. Nic sobie nie robbią z moich szeptów pełnych bólu. Szyderczo śmieją się z moich błagalnych ruchów...



Przeraża świadomość, że to dopiero początek. Że poranny ból kręgosłupa przywita każdego dnia. Że ból nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.



Ktoś chyba przewidział dla mnie za ciężki życiorys.
Nie wiem, czy podołam....

Marek Dyjak - Nie Będziesz

19:08 Edit This 2 Comments »



przeszłość wraca z każdą nutą


krzywda wyrządzona dziecku boli całe życie





Strasznie mi cię brakuje, tato.......................