Wyje duszy każdy kant wśród czterech ścian

18:22 Edit This 2 Comments »
"Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze."
Dziękuję.
.
Oddałeś mi swego anioła stróża, żaby cały czas był przy mnie.
Dziękuję.
.
Za te chwile, słowa.
Dziękuję.
.
Dziękuję Ci za wszystko od ciebie. Ale już. Było. Koniec. Czas odciąć kupon.
.
Dlatego proszęę byś odebrał anioła. Dla mnie ma na imię WSPOMNIENIA. Myślę, że gdyby go przy mnie nie było, byłoby łatwiej.
Nie widziałabym Ciebie w pllecach każdego mężczyzny. Nie dostawałabym palpitacji serca na dźwięk dzwonka d drzwi. Nie czekałabym na list. Na ten list....
.
.
.
Dlatego zabierz mi Wspomnienia!
I nigdy więcej nie pozwól mi decydować.


2 komentarze:

maddalena pisze...

żeby to było takie proste i szybkie - zapomnieć tak jak sie o tym pomyśli... a tu trzeba pamiętać. i budowac od nowa. na tej pamięci, w niej. podobno to właśnie sprawia, ze jesteśmy silniejsi... i nie ma, ze boli.

maddalena pisze...

i jeszcze coś... http://w673.wrzuta.pl/audio/6BeP0HIH5CO/grzegorz_turnau_-_piosenka_dla_ptaka